18.03.2013

Copyright: istota zastrzeżeń autorskich

Rafał Golat
W przypadku zastrzegania przez podmioty praw autorskich przysługujących im praw poprzez umieszczanie na egzemplarzach utworów sformułowania „Wszelkie prawa zastrzeżone” oraz znaku copyright © mamy do czynienia z nałożeniem się na siebie dwóch systemów ochrony, co w praktyce prowadzić może do nieporozumień.


Z jednej strony wchodzi w grę tzw. system ochrony konwencyjnej, ustanowiony w raty-
fikowanej również przez Polskę powszechnej konwencji o prawie autorskim, zmienionej w Paryżu 24 lipca 1971 r. (tekst opublikowany jest w załączniku do Dz. U. z 1978 r., Nr 8, poz. 28).

Z drugiej zaś strony obowiązują przepisy polskiego prawa autorskiego (ustawy z 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych – Dz. U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631 z późn zm.), dostosowane odpowiednio do postanowień konwencji, w tym do podstawowej dla ochrony prawa autorskiego Konwencji Berneńskiej z 1886 r. (załącznik do Dz. U. z 1990 r., Nr 82, poz. 474).

Daleko idąca ochrona w Polsce
Jeżeli chodzi o kontekst powszechnej konwencji, to z punktu widzenia ochrony w Polsce zagranicznych utworów ma on drugorzędne znaczenie, ponieważ polska ustawa o prawie autorskim wprowadza bardzo daleko idącą ochronę, dostosowaną do postanowień Konwencji Berneńskiej. Przy tym ochrona ta nie jest uzależniona od spełnienia przez podmiot uprawniony jakichkolwiek formalności, takich jak np. rejestracja twórczego dzieła w określonej instytucji urzędowej.

Do wniosku takiego skłania art. III powszechnej konwencji, stanowiący, iż każde umawiające się państwo, które zgodnie ze swym ustawodawstwem wewnętrznym wymaga spełnienia jako warunku ochrony praw autorskich takich formalności, jak: zdeponowanie, zarejestrowanie, zastrzeżenie, poświadczenie notarialne, uiszczenie opłat, wytworzenie lub opublikowanie na terytorium własnego kraju, powinno uważać te wymagania za spełnione w stosunku do każdego dzieła chronionego w myśl tej konwencji, które zostało opublikowane po raz pierwszy poza terytorium tego państwa i którego autorem nie jest jego obywatel, oraz jeżeli od pierwszej publikacji tego dzieła wszystkie egzemplarze dzieła opublikowanego z upoważnienia autora lub innego podmiotu prawa autorskiego zostały opatrzone symbolem © oraz nazwą podmiotu prawa autorskiego i wskazaniem roku pierwszej publikacji. Przy tym symbol, nazwa i rok powinny być zamieszczone w sposób i w miejscu wskazującym wyraźnie zastrzeżenie praw autorskich.

Zatem w przypadku dzieł zagranicznych, stanowiących utwory w rozumieniu polskiego prawa (art. 1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych), dzieła te będą w Polsce chronione niezależnie od oznaczenia ich egzemplarzy oznaczeniem „copyright”. Wynika to z faktu, iż polska ustawa chroni utwory niezależnie od spełnienia jakichkolwiek formalności (jej art. 1 ust. 4), czyli system ochrony w polskim prawie autorskim ma charakter normatywny. Ochrona utworów następuje z mocy samego prawa od momentu ustalenia utworu (jego stworzenia), w przeciwieństwie do systemu ochrony w zakresie Prawa własności przemysłowej, wymagającego z reguły przeprowadzenia formalnej rejestracji w Urzędzie Patentowym chronionego dobra np. wynalazku.

Ochrona za granicą
Oznaczanie egzemplarzy polskich utworów notą copyrightu jest natomiast ważne z punktu widzenia ich ochrony w innych państwach. Jeśli bowiem prawo obcego państwa wymaga dla uzyskania ochrony z tytułu prawa autorskiego przeprowadzenia określonych formalności, np. rejestracyjnych, tak jak jest to choćby w prawie amerykańskim, zastosowanie oznaczeń copyrightu na egzemplarzach polskich utworów powoduje, iż utwory te są chronione w innych państwach na równi z zagranicznymi utworami, w stosunku do których zastosowana została odpowiednia procedura, np. rejestracyjna.

Jeżeli chodzi o problematykę dozwolonego prawa cytatu, to w myśl art. 10 Konwencji Berneńskiej dozwolone jest przytaczanie cytatów z dzieła już legalnie udostępnionego odbiorcom – pod warunkiem, że jest to zgodne z przyjętymi zwyczajami i w stopniu uzasadnionym przez zamierzony cel.

W polskiej ustawie o prawie autorskim kwestii tej poświęcony jest art. 29 ust. 1, zgodnie z którym wolno przytaczać w utworach stanowiących samoistną całość urywki rozpowszechnionych utworów lub drobne utwory w całości, w zakresie uzasadnionym wyjaśnianiem, analizą krytyczną, nauczaniem lub prawami gatunku twórczości.

W związku z tym uznać należałoby, że cytowanie cudzych dzieł, oczywiście jeśli odbywa się z poszanowaniem praw osobistych autora (podaniem jego imienia, nazwiska i źródła cytatu), mieszczce się w powyższej formule (np. jeśli cytat z cudzego dzieła ma służyć wyjaśniającej ilustracji komentowanego zagadnienia w innym utworze), jest zgodne z prawem – zarówno w wymiarze wewnętrznym, polskim, jak i konwencyjnym.

Zastrzeżenia, pojawiające się w poszczególnych publikacjach, wykluczające jakiekolwiek korzystanie przez inne podmioty z chronionych prawami autorskimi publikacji, nie mogą zatem skutecznie znosić przewidzianych ustawowo dla użytkowników uprawnień, czyli tzw. licencji ustawowych, do których zaliczyć należy właśnie tzw. dozwolone prawo cytatu. W związku z tym skorzystanie przez określony podmiot z danego utworu przy istnieniu tego rodzaju zastrzeżenia poprzez zacytowanie go zgodnie z licencją ustawową w ramach innego, publikowanego utworu, nie może zostać potraktowane jako naruszające cudze prawa autorskie, gdyż nie jest działaniem bezprawnym (wymagającym zgody na dokonanie cytatu).

Uwaga powyższa odnosi się przede wszystkim do tych fragmentów zastrzeżeń copyrightowych, które mają totalny charakter, np. poprzez używanie stwierdzeń typu: „Wykorzystywana w jakiejkolwiek formie”.

Monopol podmiotu wyłącznie uprawnionego został bowiem przez ustawodawcę odniesiony zasadniczo do dwojakiego rodzaju pól eksploatacji, czyli związanych z rozpowszechnianiem lub zwielokrotnianiem utworów (art. 50 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych). W monopolu tym nie mieszczą się choćby działania, polegające na przechowywaniu informacji w ścisłym tego słowa znaczeniu.

Można kopiować program komputerowy?
Kwestia nieznajdującego pokrycia w przepisach ustawowych zakazywania przez podmioty wyłącznie uprawnione podejmowania określonych działań przez użytkowników była już zresztą w przeszłości oceniana z uwagi na korzystanie z programów komputerowych. Za niedopuszczalne uznano mianowicie zamieszczanie przez producentów programów na opakowaniach zastrzeżeń, niezgodnych z licencjami ustawowymi, ustanowionymi w interesie użytkowników w art. 75 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (chodziło m. in. o wprowadzanie bezwarunkowego zakazu sporządzania przez użytkowników kopii zapasowych programu).

Wprowadzenie zastrzeżeń copyrightowych ma znaczenie przede wszystkim w kontekście terytorialnego zakresu ochrony, jeśli zaś chodzi o samą treść tego rodzaju zastrzeżeń (zakres przedmiotowy wynikających z nich zakazów), to jest ona skuteczna o tyle, o ile nie stoi w sprzeczności z powszechnie obowiązującymi przepisami, wykluczającymi bezprawne działanie ze strony użytkowników cudzych utworów.

Ponadto nota „copyright” ma także znaczenie informacyjne. Umieszczenie przy tym oznaczeniu nazwiska określonego autora albo podmiotu, np. wydawcy, stanowi bowiem dla osób trzecich informację, że majątkowe prawa autorskie przysługują tej osobie albo podmiotowi, dzięki czemu osoby trzecie wiedzą, do kogo się zwrócić, np. o zgodę na skorzystanie z chronionego prawami autorskimi dzieła. Stąd też płyną, jeżeli chodzi o stosowanie not copyright, dwa praktyczne wnioski:

  1. przedmiotowe oznaczenie powinno być zgodne z aktualnym stanem prawnym, czyli przypisywane tej osobie (podmiotowi), który jest właścicielem praw autorskich do oznaczanego utworu,
  2. zawierając umowę z autorem, można do umowy z nim wprowadzić postanowienie, określające brzmienie noty „copyright”, dzięki czemu wydawca uzyskuje poprzez podpisanie umowy zgodę autora na określone rozwiązanie w tym zakresie.

 

Brak komentarzy
Dodaj komentarz

* - pole wymagane

*
*
*
*